Wracając do urodzin, było wspaniale, torcik był wyśmienity, prezenty cudowne i nadzwyczajni goście!
Przedstawię Wam dziś moja słodka "niespodziankę", od babci i rodziców.
A oto była "niespodzianka", ten pyszny torcik upiekła moja babcia, był to prezent od niej, przyznam szczerze, że byłam miło zaskoczona, gdyż miał być mały kupowany torcik, a oto do domu przyniesiono mi coś takiego ;). Przepraszam, że nie przedstawiłam tortu w całości, ale na moim aparacie nie znalazłam takich zdjęć, zdjęcia tortu w całości zrobiłam aparatem Pauli i nie mam jak ich teraz wgrać na komputer.
A tutaj kilka z wielu prezentów, jakie dostałam! Jesteście ciekawi co kryje się w tych torebeczkach???
Jeśli tak, to zaglądajcie na mojego bloga (przez około tydzień, a już jutro pierwszy) , będę Wam po kolei publikować moje cudne prezenty!
No i nie obeszło się bez słodkości!!! Z dziesięć czekolad dostałam na pewno i jestem zadowolona, gdyż można nazwać mnie "czekoladoholiczką". Na całe szczęście mam siostrę, która opamięta mnie i na pewno nie pozwoli abym zjadła to wszystko sama ;)!!!
Pozdrawiam Was!!!
Całuski :***
-lenusia
Nussbeiser <3 uwielbiam!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego!
Ja też uwielbiam! Przepyszna :*
UsuńPozdrawiam :**
mniam! ;D
OdpowiedzUsuń